Reklama w social media – jakie są możliwości kampanii płatnych?

Reklama w social media dla wielu biznesów jest dziś niemal standardem. Trudno się temu dziwić, skoro z aplikacji takich jak Facebook czy TikTok w 2023 roku korzystało aż 66,3% polskiej populacji (źródło: link). Ponadto ani prasa, ani telewizja nie oferują równie szerokich możliwości personalizacji przekazu – pod tym względem reklama w social mediach nie ma sobie równych. Mimo wszystko na sukces trzeba sobie zapracować – decyduje o nim m.in. dopasowanie platformy i formatu reklamowego do grupy  docelowej i celów biznesowych firmy. Gdzie najlepiej się reklamować? Które narzędzia promocyjne warto przetestować? Oto krótki najpopularniejszych opcji. 

Reklamy w social media: Meta Ads

Żadna inna platforma social media nie oferuje tyle formatów reklamowych co Meta. Serwis pozwala reklamować się na Facebooku, Instagramie, WhatsAppie, Messengerze oraz aplikacjach mobilnych Audience Network. Dodatkowo w każdym z tych miejsc masz do wyboru różne rodzaje reklam. Najpopularniejsze są bez wątpienia: 

Posty i rolki sponsorowane

Każdy wpis lub rolkę zamieszczoną na Facebooku lub Instagramie można płatnie promować, aby dotrzeć z przekazem do większej grupy odbiorców. To reklamodawca decyduje, komu będzie wyświetlać się post. Przekaz można kierować do osób o określonym wieku, miejscu zamieszkania i zainteresowaniach.

Dark posty 

Reklama widoczna dla określonej grupy odbiorców, jednak nie dla aktualnych obserwatorów, ponieważ nie wyświetla się w aktualnościach oraz historii aktywności konta. Może mieć różne cele (większa sprzedaż, więcej odwiedzin w witrynie, więcej kontaktów, więcej wiadomości itd.) oraz formaty (klasyczny post, post karuzelowy, wideo). 

Reklamy w stories

Dostępne zarówno na Instagramie, jak i na Facebooku – wyświetlają się w trybie pełnoekranowym wśród relacji organicznych tworzonych przez użytkowników. Mogą mieć formę statycznego obrazu, jak i filmu. Podobnie jak wszystkie reklamy w Meta da się je targetować do ściśle określonego grona odbiorców. 

Więcej na temat reklamy na Facebooku i Instagramie przeczytasz w artykule: Reklama na Meta – jak działają kampanie?

Reklamy w social media: TikTok Ads 

TikTok od dawna nie jest niszową platformą dla nastolatków – gdyby tak było, firmy nie wydałyby na reklamy w tym serwisie 1,652 miliarda dolarów (dane z 2022 roku, źródło: link). Obecnie serwis oferuje reklamodawcom następujące formaty: 

• In-Feed Ads – reklamy wideo wyświetlające się wśród treści udostępnianych przez użytkowników.
• TopView – reklama wideo wyświetlająca się jako pierwsza po otworzeniu aplikacji przez użytkownika.
• Branded Effect – możliwość wykreowania własnego filtru lub nakładki, dostępnego dla wszystkich użytkowników.

Promować można także filmy udostępniane na profilu marki lub przez współpracujących z nią influencerów. 

Reklamy w social media: YouTube

Reklamy na YouTube coraz bardziej upodobniają się do tych, które znamy z telewizji. W 2023 roku stały się dłuższe i trudniejsze do pominięcia – szczególnie, jeśli korzystasz z aplikacji na telewizorze. Konsekwentnie blokowani są także użytkownicy Adblocka. Jedyną opcją na oglądanie filmów bez reklam jest w tej chwili wykupienie usługi YouTube Premium. 

Reklamy w YouTube uruchamia się za pośrednictwem Google Ads. Do wyboru masz trzy formaty reklam wideo: 

• Reklamy wideo możliwe do pominięcia (można je pominąć po 5 sekundach).
• Reklamy wideo niemożliwe do pominięcia (trwają od 15 do 20 sekund lub nawet do 30 sekund na telewizorach, muszą być wyświetlone w całości przed odtworzeniem filmu).
• Bumpery reklamowe (trwają do 6 sekund, nie da się ich pominąć). 

Ponadto YouTube udostępnia reklamy graficzne w YouTube shorts, które przypominają formaty, które możesz znać z Instagrama i TikToka. Promować można się także poza odtwarzaczem w sekcji polecanych filmów.

Reklamy w social media: Linkedin Ads

Z możliwości reklamowania się na LinkedInie korzystają najczęściej firmy z sektora B2B (serwis pozwala docierać do konkretnych grup specjalistów) oraz rekruterzy. Najpopularniejszym formatem reklamowym dostępnym w tym serwisie są bez wątpienia posty sponsorowane. Oprócz tego LinkedIn umożliwia założenie płatnego konta premium, które pozwala m.in. na wysyłanie wiadomości do osób spoza kontaktów.

Reklama w mniej popularnych platformach społecznościowych 

Choć firmy najchętniej reklamują się w wymienionych wyżej platformach (liderem jest Facebook, z którego korzysta aż 89% marketerów – źródło: link), nie są to wszystkie istniejące media społecznościowe. Platformy takie jak Pinterest czy Twitch również oferują ciekawe formy reklamy. Oczywiście nie każda firma będzie w stanie efektywnie je wykorzystać, ale istnieją biznesy, którym udało się z sukcesem wykorzystać tę niszę. Warto więc mieć oczy i uszy szeroko otwarte i wypatrywać takich okazji. Nie zawsze najpopularniejsze rozwiązanie musi okazać się tym najlepszym. 

Pamiętaj, że każda z wymienionych platform gromadzi nieco inną społeczność. Zanim zainwestujesz w działania płatne na którejkolwiek z nich, upewnij się, że obecna jest tam Twoja grupa docelowa. Ogólną charakterystykę użytkowników social media znajdziesz m.in. w najnowszej edycji raportu IAB – Social Media 2023.

Reklama w social mediach – co jeszcze warto wiedzieć?

Sposób, w jaki korzystamy z mediów społecznościowych, ulega ciągłym zmianom, na które reklamodawcy powinni być szczególnie wyczuleni. W ostatnich miesiącach na czoło wysunęły się następujące trendy:

#1 Modele subskrypcyjne

Zarówno Meta, jak i YouTube, a nawet TikTok oferują już płatne plany subskrypcyjne umożliwiające korzystanie z aplikacji bez reklam. Na razie korzystają z nich tylko nieliczni, ale nie jest wykluczone, że za jakiś czas trzeba będzie uwzględniać to zjawisko w planach marketingowych, rezerwując większe budżety na współprace z influencerami i inne alternatywne metody dotarcia do klienta.

#2 Korzystanie z mediów społecznościowych jak z wyszukiwarki 

Z badań przeprowadzonych w maju 2023 roku przez HubSpot (źródło: link) wynika, że 15% użytkowników sieci woli wyszukiwać informacje w mediach społecznościowych, niż w Google i innych wyszukiwarkach. W przypadku millenialsów i pokolenia Z odsetek ten był jeszcze większy i wynosił odpowiednio 28% i 31%. Wśród prawdopodobnych przyczyn tego zjawiska wymienia się:

• Większą atrakcyjność contentu oferowanego przez media społecznościowe.
• Większe zaufanie do treści w social media, które często udostępniane są przez konkretne osoby, a nie anonimowych autorów.
• Prostszy proces wyszukiwania i bardziej satysfakcjonujące wyniki. 

Co to oznacza dla marketerów? Konieczność optymalizacji treści organicznych w taki sposób, aby użytkownikom łatwiej było je później odnaleźć. Nie wystarczą już tylko hasztagi, choć i one pozostają istotne. Równolegle warto wplatać do treści słowa kluczowe, po których będzie można je wyszukać. Niektórzy twórcy dodają je również na dole wpisu, aby nie ingerować nadmiernie w narrację.

Ponadto można się spodziewać, że z czasem do wymienionych wyżej formatów reklamowych dołączą nowe umożliwiające firmom promowanie się w wynikach wyszukiwania. Taka opcja dostępna jest już m.in. na LindkedIn, ale jak na razie ogranicza się do promowania ofert pracy. Czas pokaże, jak poszczególne platformy zareagują na nowy trend.