Google coraz lepiej radzi sobie z ocenianiem jakości treści. Robi to m.in. w oparciu o czynniki EEAT. Dowiedz się, co dokładnie kryje się za tym skrótem oraz jak tworzyć treści, które docenią zarówno użytkownicy, jak i algorytmy Google. W 2025 roku tylko taki content SEO ma sens!
EEAT – co to właściwie jest?
EEAT to skrót od słów Experience, Expertise, Authoritativeness, Trustworthiness, które oznaczają doświadczenie, ekspertyzę, autorytet i wiarygodność. Nie jest to oficjalny czynnik rankingowy, raczej zbiór wytycznych, na podstawie których Google ocenia jakość treści i decyduje, czy warto je pokazywać wysoko w wynikach wyszukiwania.
Co ciekawe, wytyczne te nie są nowością. W ostatnich latach po prostu zyskały na znaczeniu. Oto jak w skrócie przedstawia się ich historia:
- 2014 – Google wprowadza wytyczne EAT do Search Quality Evaluator Guidelines.
- 2018 – Google przeprowadza tzw. Medic Update, czyli aktualizację algorytmu, która znacząco wpłynęła na strony z kategorii YMYL (Your Money, Your Life) powiązane ze zdrowiem, finansami i prawem. Wtedy znaczenie EAT znacząco wzrosło, ale przede wszystkim na stronach z wymienionych kategorii.
- 2022 – Google rozszerzył wytyczne EAT o jeszcze jedno „E”, czyli Experience (Doświadczenie) – tym sposobem powstało EEAT.
Sprawdź, co to jest Cumulative Layout Shift (CLS) i First Contentful Paint (FCP) oraz jak wpływają na doświadczenie użytkownika!
Skąd ta zmiana? Google po prostu zauważył, że użytkownicy bardziej ufają autorom, którzy mają praktyczne doświadczenie w danej dziedzinie. Aktualizacja ma zapobiegać dezinformacji. W ostatnich latach pomaga także odróżniać treści eksperckie od tych generowanych przez AI.
Najlepiej będzie, jeśli to, czym jest EEAT, wyjaśnimy na konkretnym przykładzie. Załóżmy, że planujesz remont i szukasz porad dotyczących aranżacji małego mieszkania. Trafiasz na dwa artykuły:
- Anonimowy wpis na portalu o tematyce ogólnej – gromadzi podstawowe wskazówki w stylu „jasne kolory powiększają optycznie przestrzeń”. Nie zawiera zdjęć ani konkretnych przykładów.
- Artykuł napisany przez doświadczonego architekta wnętrz podpisany jego imieniem i nazwiskiem – jest pełen wartościowej wiedzy, autor dzieli się swoimi doświadczeniami z pracy z klientami, podaje praktyczne wskazówki i dzieli się zdjęciami rzeczywistych realizacji.
Drugi artykuł jest zdecydowanie bardziej wartościowy, i tym samym zgodny z wytycznymi EEAT. Powinien zostać wysoko oceniony zarówno przez czytelników, jak i algorytmy Google.
Sprawdź, kim jest content manager i czym się zajmuje!
Jak tworzyć treści zgodne z EEAT?
1. Pokaż, że masz doświadczenie w danej branży (Experience)
Treści na twojej stronie powinny pokazywać, że faktycznie znasz dany temat „od kuchni”. Jak to zrobić?
- Opowiedz o własnych doświadczeniach – udało ci się przetestować produkt lub odwiedzić jakieś miejsce? Udowodnij to! Opisz szczegółowo cały proces i zilustruj go autorskimi zdjęciami;
- Wykorzystaj przykłady z życia wzięte zamiast polegać na generycznych stwierdzeniach. Nagłówek taki jak ten „Najlepsze buty do biegania – X modeli”, zastąp na: „Przetestowałem buty X na dystansie Y – oto moje wnioski”. To od razu podnosi wartość treści.
2. Udowodnij, że jesteś ekspertem (Expertise)
Google docenia treści tworzone przez autorów, którzy rzeczywiście są specjalistami i mają wiedzę w temacie, o którym piszą. W niektórych branżach (np. zdrowie, finanse) jest to absolutnie niezbędne, ponieważ należą do kategorii YMYL.
Oto jak można zwiększyć eksperckość treści:
- powołuj się na wiarygodne źródła (badania, raporty, opinie ekspertów),
- podpisuj artykuły imieniem i nazwiskiem autora, najlepiej wraz z krótkim bio i linkami do profili w mediach społecznościowych, w tym LinkedIn,
- jeśli masz jakieś certyfikaty branżowe, warto je umieścić na stronie.
3. Buduj autorytet (Authoritativeness)
Co zrobić, aby Google uznawał cię za autorytet w branży? Poniżej kilka wskazówek:
- regularnie publikuj wartościowe treści,
- zdobywaj linki zwrotne z branżowych portali,
- współpracuj z ekspertami – publikuj wywiady i artykuły gościnne,
- troszcz się o swój wizerunek w sieci.
4. Dbaj o wiarygodność (Trustworthiness)
Google premiuje strony, którym użytkownicy będą mogli zaufać. Ocenia to na podstawie przesłanek takich jak te:
- transparentność – zawsze podawaj źródła informacji,
- łatwo dostępne dane kontaktowe – określ, kto stoi za stroną, uzupełnij zakładkę „kontakt” oraz biogramy autorów,
- opinie – zachęcaj użytkowników do zostawiania ocen na stronie oraz na profilu Google Moja Firma. Najlepiej, aby zawierały one bardziej rozbudowane recenzje, a nie tylko gwiazdki,
- bezpieczeństwo gromadzonych danych – musisz mieć politykę prywatności, a także poprawny baner zgody na ciasteczka i Consent Mode (jeśli prowadzisz remarketing).

EEAT – czyli treści tworzone przez kompetentnych ludzi… dla ludzi
Choć EEAT to oficjalne wytyczne Google, w praktyce to po prostu zbiór praktycznych wskazówek na temat tego, jak tworzyć treści, które będą dawać użytkownikom realną wartość. Jeśli prawdziwie troszczysz się o swoich odbiorców i zależy ci na tym, aby dzielić się z nimi wiedzą, nie powinieneś/aś mieć problemu z tym, aby spełnić te wymagania.
Warto mieć je na uwadze również ze względu na coraz większy zalew treści generowanych przez AI. Stosowanie się do EEAT to najprostszy sposób na to, aby wyróżnić się na ich tle. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspierać się narzędziami takimi jak Chat GPT, np. na etapie generowania pomysłów na nowe artykuły czy podczas researchu. Gotowa treść powinna być jednak w pełni autorska i pogłębiona (tzw. deep content). W innym wypadku najpewniej nie zostanie zauważona – na prostsze pytania bez trudu odpowie przecież Generatywna AI, która za niedługo będzie dostępna również bezpośrednio w wyszukiwarce Google.
Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, jak wybrać firmę SEO!

Autorka tekstu
Zajmuje się działaniami SEO conentowymi na różnych płaszczyznach. Dba o każdy szczegół, aby praca zawsze przynosiła efekty. Absolwentka Uniwersytetu Rzeszowskiego. Na co dzień poszerza swoją wiedzę w różnych dziedzinach. Fanka długich i zajmujących seriali, do których wraca w wolnym czasie.
Kamila Trojanowska
Junior SEO Content Specialist