Google wdraża ciągłe przewijanie w wynikach wyszukiwania na desktopie.

Wyszukiwarka Google to miejsce, gdzie kieruje się większość osób, kiedy chce coś wyszukać w sieci. Nic dziwnego więc, że Google konsekwentnie wdraża nowe rozwiązania i stale testuje je pod kątem wygody użytkownika. Tym razem przyszedł moment, na zmiany w wyszukiwarce na komputerach — światowy gigant wdraża ciągłe przewijanie w wynikach wyszukiwania na pulpicie. 

O co dokładnie chodzi z ciągłym przewijaniem? 

Ciągłe przewijanie zostało już wprowadzone dużo wcześniej, jednak dotyczyło wyszukiwań na urządzeniach mobilnych. Pisaliśmy o tym więcej w naszym artykule “Google wprowadza nieskończone przewijanie wyników wyszukiwania na urządzeniach mobilnych”

Od wprowadzenia ciągłego przewijania na urządzeniach mobilnych minął ponad rok i teraz Google postanowił skupić się na pulpitach naszych komputerów. 

Co to oznacza dla nas? 

Podobnie, jak w przypadku wcześniejszej zmiany, będziemy mogli przewijać więcej wyników wyszukiwania, bez ciągłego przechodzenia na kolejne strony. Google jednak nie nazywa nowego sposobu przeglądania wyników infinity scroll, czyli przewijaniem w nieskończoność (tak jak w przypadku urządzeń mobilnych), natomiast używa określenia continous scroll

W konsekwencji oznacza to, że po dotarciu do końca strony z odpowiedziami na nasze zapytanie, wyświetli nam się do sześciu stron więcej oraz przycisk „więcej wyników”. 

Hipotetycznie może to zmniejszyć liczbę kliknięć użytkowników, bez straty na liczbie stron im wyświetlanym. Odbiorca będzie miał możliwość znalezienia więcej odpowiedzi, co może go skłonić do zainteresowania również dalszymi wynikami, a nie jedynie tymi na pierwszej stronie wyszukiwarki. 

Nasz Manager SEO — Tomasz Klusek tak komentuje nadchodzącą innowację z punktu widzenia działań SEO:  

Wszystkie zmiany wdrażane przez Google w sposobie wyświetlania elementów na stronie wyników wyszukiwania mogą wpłynąć finalnie na CTRy uzyskiwane z konkretnych źródeł ruchu.

To m.in. dlatego tak ważne jest holistyczne spojrzenie na cały ruch (płatny i bezpłatny) pozyskiwany z wyszukiwarki Google przez dany podmiot. Wnioski wyciągnięte z takich analiz wpływają zazwyczaj zarówno na optymalizacje działań SEO, jak i SEM.

Czy nowy sposób wyświetlania przyczyni się do zwiększenia uwagi użytkowników na dalszych wynikach wyszukiwania? Na to pytanie odpowiedzieć może analityka internetowa, ale na wnioski będziemy musieli poczekać, gdyż aktualnie taki sposób wyświetlania jest w fazach testowych i nie jest dostępny dla wszystkich użytkowników na świecie.

Możemy jednak zauważyć, że Google zdecydowanie nie wprowadza nieprzemyślanych zmian, więc argumenty przemawiające za wdrożeniem tego pomysłu musiały być solidne. 

Skontaktuj się z nami

mbridge@mbridge.pl

Udostępnij:

Możemy Ci pomóc w zakresie digital marketingu?

Porozmawiajmy!