Ostatni okres to czas bardzo dużych zmian w Google. Oprócz 3 dużych aktualizacji silnika organicznego wyszukiwarka zaprezentowała nowy element, który ma trafić w niedalekiej przyszłości do samego serca wyników wyszukiwania, a więc SERPów.
O co chodzi? Co to za zmiany?
Kilka dni temu Google ogłosiło, że do wyników wyszukiwania dodane zostaną publicznie widoczne “notatki”. Czym one są i jak będą działać?
Notatki to krótkie wpisy, które użytkownicy będą mogli zostawiać pod wynikami wyszukiwania (linkami do stron internetowych). Będą one widoczne zarówno w tradycyjnych, organicznych wynikach wyszukiwania, jak i Discover. Każdy z użytkowników z kontem Google będzie mógł zostawić taką notatkę w formie krótkiego komentarza pod wybranym przez siebie wynikiem wyszukiwania. Łączna liczba notatek oraz możliwość przeniesienia się ze strony wyników do strony notatek będzie widoczna przy każdym wyniku organicznym:
Oto przykład:
W tym ujęciu notatki będą działały jak opinie w Mapach Google, natomiast interfejs strony z notatkami oraz samych notatek będzie wyglądał zupełnie inaczej, co widzimy na stronie Google.
Z informacji Google wynika, że notki nie będą miały wpływu na wyniki organiczne. W obecnej wersji nie ma również możliwości odpisania na daną notatkę. Będą one jednak indeksowalne.
Skąd taka duża zmiana w wyszukiwarce Google?
Nie bez znaczenia jest fakt, że obecnie Google stoi przed wyzwaniem adaptacji do świata, w którym witryny internetowe są zalewane wygenerowanym przez sztuczną inteligencję tekstami, a na popularności zyskują takie rozwiązania jak chat GPT, czy asystent AI z wyszukiwarki Bing. W tym kontekście firma Google podkreśla, że niezmiernie ważne jest, aby dostarczać użytkownikom wyszukiwarki autentycznych i unikalnych opinii i przemyśleń, bezpośrednio od ludzi. Dodanie notatek do wyników wyszukiwania jest więc kolejnym po wdrożeniu “Persepektyw” oraz dodania licznika z social mediów do wyników SEO (funkcje niedostępne jeszcze w Polsce), krokiem w tym kierunku.
Jak sprawdzą się notatki i kiedy będą dostępne w Polsce? Tego jeszcze nie wiemy, natomiast pojawia się wiele głosów sugerujących, że mogą stać się one zbiorem niskiej jakości komentarzy, których celem nie będzie wzbogacenie wyników wyszukiwania o unikalną perspektywę, a dezinformacja i spam. To z kolei może rodzić nowe wyzwania dla świata marketingowego.
Skontaktuj się z nami
mbridge@mbridge.pl