Co nowego słychać w świecie SEO? Co działo się w maju i na które newsy warto zwrócić uwagę, by nie zostać w tyle? Przeczytaj skrót najważniejszych wydarzeń i wyciągnij z nich wnioski dla swojej strategii!
#1 Linki z AI Overview = jedna pozycja w GSC
Wszystkie linki pochodzące z sekcji AI Overview (czyli nowej formy odpowiedzi generowanych przez sztuczną inteligencję w SERP-ach) dzielą jedną pozycję w Google Search Console – potwierdził John Mueller z Google. Co więcej, często są klasyfikowane jako „pozycja 1”.
Co to oznacza w praktyce? Że nawet jeśli Twoje treści pojawią się w kilku miejscach w obrębie AIO, raport GSC pokaże je jako jeden wynik, co zmniejsza możliwości analizy.
Wnioski dla SEO? Warto śledzić pojawianie się Twoich treści w AIO nie tylko poprzez GSC, ale również ręcznie – np. za pomocą monitoringu SERP-ów czy narzędzi do śledzenia widoczności. Tradycyjne metryki mogą bowiem nie pokazywać pełnego obrazu.
#2 Google nie widzi spadku wykorzystania wyszukiwarek
W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia prasowe sugerujące, że Google traci ruch na rzecz wyszukiwarek AI i chatbotów. Google wydało oficjalne oświadczenie, w którym zdementowało te informacje, wskazując w nim, że liczba ogólnych zapytań w wyszukiwarce wciąż rośnie.
To istotne przypomnienie, że choć zachowania użytkowników się zmieniają, to nowo dodawane funkcje (np. wyszukiwanie głosowe, AI Overview, Google Lens), sprawiają, że użytkownicy widzą, że wyszukiwarka Google jest jeszcze bardziej przydatna dla większej liczby zapytań.
#3 SSR czy CSR – co rekomenduje Google?
Martin Splitt z Google odniósł się do jednego z najczęstszych pytań wśród developerów i SEO-wców: czy lepszym wyborem jest renderowanie po stronie serwera (SSR), czy po stronie klienta (CSR). Stwierdził, że nie da się powiedzieć, że „jedno jest lepsze” – wszystko zależy od tego, co Twoja strona robi.
Rekomendacja jest jasna:
- SSR jest preferowany dla typowych stron prezentujących informacje dla użytkowników (np. blogi, standardowe sklepy, strony firmowe),
- podczas gdy CSR lepiej sprawdza się w przypadku narzędzi interaktywnych (np. edytory wideo, programy CAD).
Jeśli więc Twoja strona skupia się na treściach, SSR nadal pozostaje bezpiecznym wyborem pod kątem SEO. W tym przypadku Google zachęca też do wstępnego renderowania (pre-rendering) statycznego HTML.
#4 33% użytkowników Google przeszło na Binga
Nowe badania wykazały, że aż 33% użytkowników, którzy przez dwa tygodnie korzystali z wyszukiwarki Bing, pozostało przy niej nawet po zakończeniu testów.
Po okresie próbnym użytkownicy ocenili jakość wyszukiwarki Bing wyżej, niż wcześniej przypuszczali – co sugeruje, że realną barierą jest nie tyle jakość czy przewaga techniczna, co przyzwyczajenie. Wskazano też, że domyślne ustawienia na wyszukiwarkę Google uniemożliwia użytkownikom wypróbowanie alternatyw.
Czy to znak, że Google może zacząć realnie tracić użytkowników? Na razie to pojedyncze sygnały, ale warto obserwować ten trend – i pamiętać, że pozycjonowanie tylko w jednej wyszukiwarce może nie być już wystarczające.
#5 Znaczniki hreflang to sugestia, nie gwarancja
John Mueller z Google przypomniał, że znaczniki hreflang – czyli atrybuty HTML, które informują wyszukiwarki o różnych wersjach językowych i regionach strony internetowej – nie są twardymi dyrektywami, a jedynie wskazówkami dla algorytmu. Tym samym nawet jeśli oznaczysz strony wersjami językowymi, Google może zdecydować, aby wyświetlić inną wersję, np. na podstawie lokalizacji użytkownika czy ustawień przeglądarki, a także znaczników kanonicznych (element kodu, który informuje wyszukiwarki o preferowanej wersji strony internetowej).
Co więcej, jeśli dwie strony mają ten sam język, systemy Google mogą je grupować.
Wniosek? Testuj implementację hreflangów, ale nie polegaj na nich w 100%. Zadbaj za to o unikalność wersji językowo-regionalnych, poprawne tagi kanoniczne i monitoring wzrostów ruchu – w taki sposób zwiększysz szanse na to, że odpowiednia wersja językowa trafi do odpowiedniego użytkownika.
Wojciech Bębenek
SEO Expert
